MOZAIKA

Jak mogę przedstawić Wam niesamowite Boże działanie, Boża zaopatrzenie, Jego Łaskę i Powołania, które dotyczą pomocy Ukraińcom i Ukrainie, a które układają się w piękną mozaikę zboru kościoła Chrześcijan Baptystów przy Kujawskiej 22?

Chyba muszę zacząć od początku… Będzie to moje subiektywne spojrzenie, odczucie i jednoczesne wyrażenie ogromnej wdzięczności zarówno Bogu, jak i Jego ludziom.

PRZYGOTOWANIE

W 2013 roku, 4 lata po moim nawróceniu, Bóg powołał mnie w ramach obowiązków służbowych i przykościelnych na krótki wyjazd na Białoruś. Nigdy przedtem tam nie byłam, nikogo nie znałam, a języka rosyjskiego, którego uczyłam się w szkole, jak kiedyś wszyscy, nie używałam od 20 lat. Już po pierwszej wizycie wiedziałam, że Pan Bóg zrobił w moim sercu szczególnie ciepłe miejsce dla osób rosyjskojęzycznych. Na krótkotrwałe misje na obozy dla osób z niepełnosprawnościami wracałam tam każdego roku kilkakrotnie, współpracując ze zborami w obwodzie grodnieńskim. Nie miałam niczego wymaganego przy takich wyjazdach: nie miałam finansów (pierwsze wyjazdy były za pożyczone pieniądze), nie miałam żadnego doświadczenia w pracy z niepełnosprawnymi ani zdolności w zajęciach (głównie plastycznych), które tam prowadziłam (umiem wyjaśnić jak coś zrobić, ale wykonać już nie), umiałam jedynie organizować… A jednak wiedziałam, że jak Bóg mnie posyła, to SAM idzie przede mną i zsyła zaopatrzenie.
To był zawsze czas widocznego Bożego działania, konkretne polecenia do wykonania, które wielokrotnie przekraczały moje możliwości, jednak przez to ukazywały Boże zaopatrzenie. Wystarczało być posłuszną i nie patrzeć na swoje predyspozycje tylko na Wielkiego Boga. Z ogromnym wsparciem przyszedł zbór na Kujawskiej 22, każdego kolejnego roku hojnie wspomagając wyjazdy finansowo, ofiarowując na zbiórkach niezbędne do zajęć materiały. W wyjazdy misyjne angażowały się również kolejne osoby ze zboru. W 2018 roku Bóg potwierdził mi, że jestem powołana do służby na rzecz osób rosyjskojęzycznych, stąd przesunęłam nieco swoje zaangażowanie w zborze. Od 2015 roku pracuję też w Fundacji zaangażowanej w pomoc cudzoziemcom przyjeżdżającym do Białegostoku zza wschodnich granic, piszę i realizuję projekty m.in. na działania na rzecz migrantów i osób bezrobotnych.

DOM MODLITWY WSZYSTKICH NARODÓW

Aż przyszedł rok 2020 z pandemią niepozwalającą na kolejne wyjazdy na Białoruś, co spowodowało mój ból: jak mam służyć przyjaciołom zza wschodniej granicy, skoro nie mam do nich dostępu? Odpowiedź przyniosły sfałszowane wybory na Białorusi w sierpniu 2020 i fale represji powodujące masowe ucieczki Białorusinów przed reżimem, zaś Białystok był częstym celem ich wyjazdów. Tu okazała się pomocna moja coraz lepsza (dzięki poprzednim misjom) znajomość języka rosyjskiego i ta Boża miłość do osób zza wschodniej granicy. Od razu zaangażowałam się w pomoc, zarówno w pracy, jak i w kościele. Dzięki otwartości pastora Marcina Górnickiego, który w sercu nosi wizję naszego zboru jako DOMU MODLITWY WSZYSTKICH NARODÓW, oraz otwartości i pomocy zborowników, w naszym zborze znalazło miejsce wielu braci i sióstr z Białorusi. Bóg zaopatrzył nas w technologię i zdolnych tłumaczy otwierając drogę do tłumaczenia nabożeństw na język rosyjski – każdy gość na swoim telefonie i swoich słuchawkach poprzez wejście w odpowiedni link ma dostęp do tłumaczenia nabożeństwa w czasie rzeczywistym. W niesamowity sposób powołał nauczycielki uczące języka polskiego (lekcje prowadzone co tydzień od 1,5 roku), powołał nową Służbę Białoruską ze spotkaniami chrześcijańskimi, pieśniami i modlitwą dla wszystkich rozumiejących język rosyjski. Na te spotkania chodzili również nasi bracia i siostry z Ukrainy, w tym Natasza i Siergiej Bilous, kluczowi w obecnym wsparciu uchodźcom wojennym…  Natasza – jedna ze świetnych tłumaczek nabożeństw, prowadząca 2 firmy – z mężem w branży budowlanej oraz swoją w obszarze legalizacji pobytu cudzoziemców w Polsce oraz Siergiej zarządzający dużą ekipą budowlano-remontową, głównie składającą się z migrantów ze wschodu. Nastąpiły spotkania pastorów w obu krajach, zaprzyjaźnienie z rodzimym zborem na Ukrainie, do którego też w 2021 roku z naszego kościoła pojechali wolontariusze na obóz dziecięcy, zacieśniając ciepłe więzi z braćmi i siostrami z tego kraju.
W wyniku powyższych działań, w momencie wybuchu wojny na Ukrainie, nasz zbór miał już wiele przygotowanego wcześniej przez Boga wsparcia i specjalne miejsce w sercach i modlitwach dla naszych sąsiadów.

WOJNA

Wojna wybuchła rano we czwartek 24.02. Wieczorem po rozmowie z Nataszą i otrzymaniu informacji, że ludzie uciekają z Ukrainy, zadzwoniłam do pastora ze świadomością konieczności zorganizowania niezbędnej pomocy. Pastor od razu zaproponował powołanie specjalnej grupy w ramach działalności zboru, aby mądrze koordynować i uniknąć chaosu. 
 

SZTAB

Już w piątek o 17.00 było spotkanie trzonu „sztabu pomocy Ukrainie”: pastor Marcin Górnicki z zaangażowaniem zborowych zasobów, Marzena Snarska – dzielna Boża kobieta od dobroczynienia, członkini Rady Zboru, od wielu lat zajmująca się organizacją i zaopatrzeniem Domu Opieki prowadzonego przy naszym zborze, Natasza i Siergiej Bilous, którzy dzięki dobremu świadectwu swojego życia zjednali mnóstwo przyjaciół zarówno po stronie ukraińskiej, jak i polskiej, co obecnie ma wymierny wpływ na nasze działania oraz ja, pracująca na codzień z rosyjskojęzycznymi migrantami (w tym w projekcie oferującym pomoc w poszukiwaniu pracy), bez większych umiejętności, ale z silnym powołaniem służby dla osób zza wschodniej granicy. Zostałam zgłoszona na koordynatora pomocy Ukraińcom. Nie czułam się zupełnie adekwatna ani gotowa, jak zresztą nikt na zaistniałą sytuację. Wiedziałam, że nie będę w stanie wszystkiemu podołać, wszystkiego przewidzieć, o wszystko zadbać. Jednak w moim sercu jest mocne przekonanie, że jeśli Bóg nas do czegoś wzywa i posyła, to ON będzie walczył za nas, będzie wyposażał i prowadził. Wojna nie jest dobra, nie jest dziełem Boga.

sztab

 

Jestem pewna, że gdyby obecnie Jezus żył na ziemi, to płakałby razem z Ukrainą i pomagał ofiarom działań wojennych.

 
I tylko świadomość Jego obecności w naszych działaniach pozwoliło mi je podjąć. Bardzo pomocne okazało się również kazanie naszego obecnego pastora pomocniczego Piotra Piotrowskiego, zachęcające w odpowiednim momencie, na podstawie tekstu z I rozdziału Księgi Jozuego, do odwagi w obliczu stojących wyzwań:
 
Joz. 1.9 „Czy nie przykazałem ci: Bądź mocny i mężny? Nie bój się i nie lękaj się, bo Pan, Bóg twój, będzie z tobą wszędzie, dokądkolwiek pójdziesz.”
 

POMOC

Zakres podejmowanych przez nas działań okazał się bardzo szeroki – z jednej strony zorganizowanie sieci osób mogących przyjąć uchodźców do domu, kontakty z wyjeżdżającymi Ukraińcami i organizowanie im transportu z granicy (osobówki, vany, busy), przygotowanie jako centrum przyjmującego uchodźców starego ośrodka obozowego w Narewce, a z drugiej strony pełna logistyka wyjazdów pomocy humanitarnej na Ukrainę z zorganizowaniem busów, żywności i zaopatrzenia w niezbędne na obszarze wojny rzeczy, kierowców z paszportami i finansów na coraz droższe paliwo. 

 

ANIOŁOWIE

Pastor z Radą Zboru udostępnili konto do wpłat na rzecz pomocy, w tym darczyńcom walutowym. Marzenka, dzięki wieloletniemu doświadczeniu, zajęła się zaopatrzeniem ośrodka w Narewce, organizacją przyjazdów jego mieszkańców na nabożeństwa niedzielne oraz obsługą gości-darczyńców anglojęzycznych. Natasza z Siergiejem, najbardziej obciążeni, kontaktowali się z osobami wyjeżdżającymi z Ukrainy, organizowali darowizny i wsparcie od swoich dotychczasowych polskich kontrahentów i przyjaciół oraz w pełni zajęli się wyjazdami humanitarnymi. Tylko Boże wsparcie i niesamowite zdolności Nataszy pozwoliły na uzyskanie dokumentów wjazdowych na Ukrainę i dzięki temu realizację w każdym tygodniu wojny wyjazdów min. 4 busów załadowanych żywnością, lekami, środkami higienicznymi.
 
Ja mogłam obserwować jak Ciało Chrystusa, zborownicy, zareagowali już na pierwsze ogłoszenie potrzeb w tym zakresie w pierwszą niedzielę wojny. Na listę osób otwierających swoje domy wpisało się ponad 30 rodzin, w tym również przyjaciele spoza zboru, oraz ponad 30 kierowców gotowych do jazdy na granicę własnymi zatankowanymi przez nich autami. Ośrodek w Narewce, dzięki ogłoszonej zbiórce, został w ciągu kilku dni zaopatrzony przez ludzi dobrej woli w ponad 50 kompletów nowej pościeli, kołder i poduszek oraz żywność niezbędną na pierwszy okres funkcjonowania, zgłosili się też na całodobowe dyżury bracia z umiejętnością obsługi tamtejszego pieca.
Bardzo dziękujemy też wszystkim wspomagającym finansowo – zarówno zborownikom, przyjaciołom, zakładom pracy członków kościoła, systematycznie wpłacającym na tę służbę, jak i międzynarodowym organizacjom misyjnym za ich jakże pomocne zaangażowanie. Pan Bóg przysłał chętne osoby do konkretnych zadań: Artur Siewko, członek Rady Zboru i administrator budynku kościoła odpowiada za przyjmowanie darów rzeczowych, Monika Górnicka, żona pastora, za wydawanie odzieży potrzebującym, Noemi Siewko za pomoc Nataszy, w tym w zakupach żywności na Ukrainę. Ponieważ pracuję cały czas zawodowo, potrzebowałam pomocy, zwłaszcza w godzinach pracy, w logistyce łączenia osób przyjeżdżających z kierowcami i docelowym miejscem pobytu – tu na pomoc przyszły Basia Piotrowska i Ina Ławrinowicz.
 
Przygotowywaniem niezbędnej dokumentacji, pism, składaniem wniosków o dofinansowanie zajął się sekretarz zboru Daniel Sjargi a jego żona a moja córka, Natalia Sjargi, dopisywała na stworzone przez nas zestawienia kolejne osoby przyjezdne i osoby wspierające. Służba medialna błyskawicznie założyła w zborze wi-fi udostępniając link do tłumaczeń nawet dla osób, które nie mają internetu, oraz przygotowuje aktualności z naszych działań i potrzeb na zborowym profilu FB.
 
Pomocą służą również nasi zborowi Białorusini – dzięki wspólnemu językowi ustalają potrzeby przyjeżdżających rodzin, przygotowują posiłki na niedziele po nabożeństwie a Georgij Dmitruk – lider Służby Białoruskiej nawiązał współpracę ze zborami ewangelicznymi w Holandii, zapewniając bezpieczne miejsce pobytu ponad 70 osobom, które do nas trafiły i to nie jest ostatni transport.
 
Dzięki przyjaciołom Siergieja udało się też zorganizować wyjazd dla 20 osób (a kolejne 9 osób czeka obecnie na transport) na Sycylię zapewniającą bardzo dobre warunki pobytu do końca wojny.
Dużym wsparciem okazał się również jeden z pierwszych przybyłych Ukraińców, zaprzyjaźniony ze zborem już dzięki wcześniejszym kontaktom, Nurali, który wraz z rodziną objął gospodarzenie w ośrodku w Narewce, dbając o porządek i przestrzeganie regulaminu.
 
Dzięki niemu jest możliwe samodzielne funkcjonowanie ośrodka w zakresie organizacji przez samych mieszkańców dyżurów sprzątania i przygotowywania wszystkich posiłków. Ewa i Ryszard Gutkowscy (Chrześcijańskie Centrum Edukacyjne „Diament”) systematycznie przywożą do ośrodka jedzenie, siostra Halina z Narewki i Halinka z Białegostoku wspierają nasze ukraińskie rodziny swoją obecnością i pomocą w załatwianiu różnych spraw.
 

NAREWKA

Mamy w Narewce ponad 60 miejsc w wieloosobowych pokojach. Ludzie przyjeżdżają, odpoczywają, łapią nieco równowagi, część zostaje, część jedzie dalej na zachód, kolejne osoby przyjeżdżają. Przyjmujemy wszystkich uchodźców, obecnie większość jest spoza zborów protestanckich. Staramy się podzielić z nimi naszą Nadzieją, wskazać na Tego, który ma wszystko w swoim ręku.
Nie sposób wymienić wszystkich dzielnych Bożych ludzi zaangażowanych w pomoc naszym sąsiadom z Ukrainy, niech Pan Bóg wszystkim błogosławi i udziela wszelkich łask, bo po ludzku ciężko mi wyrazić tak ogromną wdzięczność.
 
Czy jest ciężko? Tak. Ogrom nieszczęścia z jakim się stykamy rozmawiając z ofiarami wojny jest bardzo trudny. Nieprzespane noce kierowców z powodu wyjazdów na Ukrainę z pomocą humanitarną, osób zabierających z granicy wymęczone matki z dziećmi, czy koordynatora obsługującego każdy taki wyjazd. Trudne sytuacje, nieprzewidziane problemy, choroby dzieci, nowe wyzwania – z tym styka się każdy z nas w swoim obszarze działania.
 
Jednak widzimy też niesamowite Boże zaopatrzenie, odpowiedzi na modlitwy, darowizny dokładnie w kwotach potrzebnych na dany moment, pojawianie się wolontariuszy do każdej potrzeby, przychylność miasta Białegostoku, władz i instytucji w Narewce…
Wchodzimy też w II etap pomocy osobom, które decydują się zostać u nas, w Białymstoku lub Narewce. Praca, szkoły, lekcje polskiego, dokumenty, legalizacja pobytu, pomoc psychologiczna – to wszystko wymaga kolejnych działań.
Spotykamy się w ścisłym gronie sztabu pomocowego 2 x każdego tygodnia, gdyż w obliczu ogromu wykonywanych czynności, nie mamy możliwości wymienić między sobą informacji czy nawet dodzwonić się. Teraz w każdy poniedziałek i czwartek omawiamy tematy bieżące, wyzwania, dzielimy się sukcesami i porażkami, planujemy kolejne kroki i razem się modlimy.
 

CEL

   

Zupełnie świadomie nie oglądam wiadomości, wiem tylko tyle, ile opowiedzą przyjezdni, nie wiem, gdzie są wojska i na jakim etapie jest wojna, nie znam się też na polityce, nie zajmuję się zupełnie tym, na co nie mam wpływu – zdecydowałam, że skupiam się wyłącznie na tym, do czego Pan Bóg mnie powołał – do pomocy. Może dlatego widzę całą sytuację nieco inaczej niż większość – w całym ogromie nieszczęścia i tragedii jaśnieje mi DOBRY BÓG, który wcześniej przygotował do tej sytuacji a teraz chroni, pomaga, prowadzi i daje nadzieję na przyszłość.
 

POTRZEBY

 
Jeśli chcesz przyłożyć rękę do Bożego dzieła, zachęcam do włączenia się w dostępnej dla siebie formie pomocy. Jeśli jesteś z Białegostoku lub Narewki – zgłoś się, potrzebujemy wszystkich rąk na pokładzie. Nie możesz osobiście – wesprzyj nas finansami – każdego tygodnia potrzebujemy ponad 25 tys. zł na zakupienie żywności i niezbędnych środków na każdy z 4 wysyłanych do zboru na Ukrainę busów. Potrzebujemy też samochodu, najlepiej 9-osobowego, do funkcjonowania ośrodka w Narewce, odległej o 50km od Białegostoku. Zawsze prosimy też o modlitwę – o pokój na Ukrainie, Bożą ochronę naszych działań, Boże prowadzenie i mądrość w pomaganiu.
 
Agnieszka Siewko
koordynator grupy pomocowej na rzecz Ukrainy
Białystok, Kujawska 22
 
 
 
 
?Konto Zboru do wpłat finansowych:
Kościół Chrześcijan Baptystów. Zbór w Białymstoku
PLN PL06 1600 1462 1885 6695 6000 0001
$ PL54 1600 1462 1885 6695 6000 0010
€ PL81 1600 1462 1885 6695 6000 0009
SWIFT: PPABPLPK
z dopiskiem: ofiara na rzecz uchodźców z Ukrainy
wpłatę możesz dokonać również przez konto Paypal, korzystając z poniższego adresu:
lub przekazując pieniądze na nasze konto powiązane z adresem email: kchbwb@gmail.com
© 2020 KChB Zbór w Białymstoku | Realizacja: KChB Białystok |

niektóre zdjęcia pochodzą z serwisu rawpixel.com

Znajdź nas na: