Cały chrześcijański świat zatrzymuje się w tych dniach przed krzyżem Jezusa i… rozmawia. Tak samo czynili ludzie w dniu, kiedy został ukrzyżowany. Mówili: „Ty, co burzysz świątynię i stawiasz ją w trzy dni, ratuj samego siebie, jeśli jesteś Synem Boga. Zejdź z krzyża! (…) Innych ratował, a siebie nie może. Jest królem Izraela? Niech teraz zejdzie z krzyża, a uwierzymy w Niego. Zaufał Bogu? Niech go teraz wybawi, jeśli Mu na Nim zależy. Przecież powiedział: Jestem Synem Boga.”
Ludzie rozmawiają o Jezusie, jak uczy życie, niekoniecznie w pozytywnym świetle i z szacunkiem. Krzyż jest przez współczesnego człowieka odbierany jako przejaw słabości, bezradności, porażki i niemocy. Uważam, że jest to jak najbardziej słuszna ocena. Krzyż jest dowodem słabości, mojej i Twojej, naszych bezradności, porażek i niemocy, za które zechciał umrzeć Jezus Chrystus. To, że nie chciał zejść z krzyża, że nie chciał ratować siebie, na zawsze pozostanie dowodem Jego miłości, że prawdziwie jest królem Izraela, któremu zależy również na Tobie, który teraz może uratować i Ciebie, jeżeli Mu zaufasz. Sytuacja na świecie wymaga od chrześcijan, aby przestali jedynie mówić o krzyżu, lecz dali jego świadectwo. W tym wielkim tygodniu, kiedy stoimy pod krzyżem, po raz kolejny wspominając cierpienia naszego Pana, módlmy się do Niego, abyśmy wszystko inne uznali za szkodę wobec doniosłości, jaką ma poznanie Jezusa Chrystusa, abyśmy byli gotowi ponieść wszelką szkodę żeby zyskać Jezusa i znaleźć się w Nim, żeby poznać Go i doznać mocy zmartwychwstania Jego, żeby być gotowymi, aby uczestniczyć w Jego cierpieniach, stając się podobnym do Niego w Jego śmierci, aby tym sposobem dostąpić zmartwychwstania. Drodzy bracia i siostry, wpatrzeni w Jezusa Chrystusa ukrzyżowanego my również bierzmy swój krzyż na siebie codziennie i naśladujmy Go. Błogosławionych Świąt.

Marcin Górnicki

Pastor
© 2020 KChB Zbór w Białymstoku | Realizacja: KChB Białystok |

niektóre zdjęcia pochodzą z serwisu rawpixel.com

Znajdź nas na: