Podczas tegorocznych ferii zimowych, w dniach 22-28 stycznia, w Narewce odbyło się zimowisko dla dzieci uchodźców wojennych z Ukrainy. Dzieci, które uczestniczyły w naszym zimowisku mieszkają obecnie na terenie województwa podlaskiego (Białystok, Czarna Białostocka, Bielsk Podlaski, Hajnówka, Supraśl). Naszym głównym celem było zapoznanie dzieci z chrześcijańskimi wartościami oraz podzielenie się z nimi ewangelią o Jezusie Chrystusie. Codziennie, mały kroczkami, staraliśmy się przybliżać je bardziej do Boga oraz pokazywać granicę między dobrem a złem. Inspirowaliśmy je do zmiany stylu życia, jednocześnie uświadamiając im, iż dogłębne zmiany, te na płaszczyźnie serca, możliwe są jedynie w Jezusie Chrystusie.

Modliliśmy się aby przemienione dziecięce serduszka zaniosły miłość Bożą do swoich domów, by pokój Boży stał się udziałem ich rodzin. Każdego dnia dzieci brały udział w lekcjach biblijnych, na których mogły zgłębiać charakter Boga Ojca. Uczyły się czym jest Biblia, modlitwa i co Pan Jezus zrobił dla każdego z nas. Podczas wieczornych społeczności, uczyły się uwielbiać Boga pieśniami i słuchały w jaki sposób Bóg realnie działa dziś w życiu osób stanowiących kadrę obozową. Obok lekcji biblijnych i społeczności, zorganizowaliśmy dzieciom mnóstwo zabaw, gier terenowych i kółek zainteresowań, a ostatniego dnia dużą atrakcją był wyjazd do aquaparku w Hajnówce. Zakończenie obozu odbyło się w budynku zborowym przy ul. Kujawskiej 22 w Białymstoku!

Z myślą o rodzicach przygotowaliśmy tam mały poczęstunek oraz program artystyczny połączony z krótką ewangelizacją. Tydzień w Narewce był też dla tych dzieci czasem, kiedy mogły poznać ewangeliczną kulturę. Rodzice zachwyceni widoczną zmianą swoich dzieci, okazywali ogromną wdzięczność za obóz i wyrażali chęć udziału w innych przedsięwzięciach organizowanych przez nas w przyszłości.

Obóz ten nie odbyłby się bez wsparcia finansowego. Chcemy bardzo podziękować głównym sponsorom: Radzie Kościoła Chrześcijan Baptystów w RP i Chrześcijańskiemu Centrum Edukacyjnemu „ Diament”, a także właścicielom firmy Logo-Art z Hajnówki. Dziękujemy też za modlitwy wszystkim tym, którym ten obóz leżał na sercu. Dziękujemy wolontariuszom, którzy poświęcili swój czas, aby służyć tym dzieciakom.

Jako dzieci Boże mamy innym tak wiele do zaoferowania. Możemy nieść nadzieję i pokój w tym niespokojnym czasie oraz zarażać miłością, którą Pan Bóg wypełnia nas samych, wskazując na Jezusa Chrystusa, w którym jedynie jest zbawienie i ocalenie. Modlimy się, aby Bóg błogosławił każdą osobę i i instytucję, które miały swój wymierny wkład w organizację i przebieg tego zimowiska oraz o to, aby owoce tego zimowiska były trwałe w życiu uczestników i ich rodzin. Chwała niech będzie Panu Jezusowi Chrystusowi.

Kościół Chrześcijan Baptystów

Każdy rodzic zdaje sobie sprawę jakim wyzwaniem jest nakarmienie dziecka. Nieraz stajemy przed wyborem, czy zmuszać dziecko do jedzenia czy nie? A jeżeli nie, to czy będzie się ono zdrowo rozwijało? Czy zmuszać je do jedzenia wszystkiego, czy nie? A jeżeli nie zmuszać, to w jaki sposób umiejętnie zachęcać dziecko do jedzenia?

Życie uczy nas, że wcale nie mniejszym wyzwaniem jest nakarmienie dziecka duchowo. A przecież duchowy pokarm jest tak samo ważny jak pokarm fizyczny do zdrowego rozwoju i życia naszego dziecka. Świadomość tych zależności była głównym powodem dla którego zorganizowaliśmy nasze półkolonie.

W dniach od 30.01.2023 do 03.02.2023 w kaplicy zboru przy ul. Kujawskiej 22, w Białymstoku, odbyły się półkolonie dla dzieci w wieku od 7 do 14 lat, zorganizowane przez Dziecięcy Klub „Dobra Nowina” K22. Wzięło w nich udział 34 dzieci oraz 20 wolontariuszy, którzy zadbali o to, żeby czas zimowego wypoczynku minął maluchom wesoło, aktywnie i bezpiecznie.

Półkolonie przebiegały pod hasłem „Ferie z Reniferem”. Renifer był przykładem wytrwałości i odporności na nieprzyjazne warunki panujące w miejscu zamieszkania. Przewodni fragment biblijny zaczerpnęliśmy z listu do Filipian 4:11b – 13, gdzie czytamy: „(…) nauczyłem się przestawać na tym co mam. Umiem się ograniczyć, umiem też żyć w obfitości; wszędzie i we wszystkim jestem wyćwiczony; umiem być nasycony, jak i głód cierpieć, obfitować i znosić niedostatek. Wszystko mogę w tym, który mnie wzmacnia, w Chrystusie.” Szczególny akcent w lekcjach biblijnych postawiliśmy na słowo „nauczyłem się”. Rozmawialiśmy o tym, że zanim Apostoł Paweł mógł z pełnym przekonaniem powiedzieć „wszystko mogę w tym, który mnie wzmacnia, w Chrystusie”, odbył szereg życiowych lekcji oraz długi i żmudny proces nauki, w wyniku którego zyskał tę wyjątkową umiejętność. Apostoł Paweł podaje 5 konkretnych obszarów, w których był szkolony: uniżenie się, obfitość, niedostatek, głód, nasycanie się. Uczyliśmy się też wytrwałości, która bierze swój początek w relacji z Jezusem.

Mając na uwadze, że naturalną potrzebą dzieci jaką jest uwolnienie skumulowanej w nich energii zadbaliśmy o dużą ilość zabaw ruchowych, zarówno w budynku zboru, jak i przy okazji wspólnych wypadów na miasto: na basen, do „Strefy Wysokich Lotów” i halowego centrum zabaw. Prawdziwą „wisienką na torcie” były eksperymenty chemiczne, z których każdy ilustrował konkretną duchową prawdę.

Jesteśmy wdzięczni Panu Jezusowi, ponieważ widzieliśmy, że towarzyszył nam przez cały czas półkolonii, przewodził przygotowaniom do nich oraz czuwał nad ich bezpiecznym przebiegiem. Jemu niech będzie chwała.

Danuta i Vitalii Shcherbakov

W niedzielę, 16 października 2022 odbyła się w białostockim zborze wspaniała, podwójna uroczystość: chrzest wodny na wyznanie wiary oraz Święto Dziękczynienia, nazywane również Świętem Żniw.

Nabożeństwo było bardzo radosne, ponieważ kolejny raz oglądaliśmy namacalne Boże działanie w życiu ludzi oraz naszego zboru, byliśmy świadkami, że czas łaski jeszcze trwa. Tym razem w białych szatach stanęło przed zborem dwunastu katechumenów: sześć sióstr i sześciu braci.
Na początku wysłuchaliśmy Psalmu 103, którego treść zachęcała do wdzięczności Bogu za wszystko czym nas obdarzał, za dary fizyczne, ale również duchowe.

Następnie pastor Piotr Piotrowski podzielił się krótką refleksją biblijną na podstawie Księgi Dziejów Apostolskich. Historia życia dostojnika etiopskiego, ochrzczonego przez Apostoła Filipa była doskonałym przykładem, że każdy kto uwierzy może być ochrzczony na wyznanie swojej wiary.
Po rozważaniu nastąpiła długo oczekiwana i bardzo wzruszająca część nabożeństwa – chrzest. Pastor Piotr ochrzcił kolejno wszystkich dwunastu katechumenów. Chór pod dyrekcją Svetłany Makarevich i Grzegorza Kołtuna zaśpiewał dwanaście razy pieśń „Ci co w Jezusa chrzczeni są”. Chórzyści zaśpiewali również trzy okolicznościowe pieśni, jedną ze wspaniałym akompaniamentem zespołu zborowego.
Wzruszający widok ochrzczonych osób był wielką zachętą, by w pieśniach i modlitwach oddać Bogu chwałę. Dodatkowym powodem do wdzięczności były obficie zgromadzone na przodzie kaplicy płody rolne, mnóstwo owoców i warzyw oraz chleb. Ta scenografia obrazowała Bożą łaskę i Jego dobroć. Nikt z nas nie był głodny. Bóg zabezpieczył nasze wszelkie potrzeby. Zespół zborowy poprowadził zgromadzonych w uwielbiających pieśniach i modlitwach.

Kazanie wygłosił prezbiter Marcin Górnicki. Rozważanie „Ochotny Dawca” oparł na tekście biblijnym zapisanym w 2 Liście do Koryntian 9,6-15. Mówił na temat wdzięczności, która powinna być nieodłączną częścią naszego życia. Wdzięczność zaś w naturalny sposób prowadzi do oddawania chwały Bogu za wszystko czym nas obdarza. Pastor zachęcił też zebranych do krótkich, uwielbiających i dziękczynnych modlitw.

Po kazaniu odbyła się specjalna modlitwa nad nowo ochrzczonymi, którą wznieśli: prezbiter Marcin Górnicki, pastor Piotr Piotrowski oraz radni z Rady Zboru. Nasi nowi bracia i siostry na pamiątkę otrzymali świadectwa chrztu, Pismo Święte oraz kwiaty.
Pod koniec nabożeństwa odbyła się również Wieczerza Pańska w której po raz pierwszy wzięli udział nowo ochrzczeni.

Po zakończeniu nabożeństwa, w sali dolnej, odbył się wspólny obiad, przygotowany przez siostry z naszego zboru. W uroczystości brali udział goście ze zborów okręgu białostockiego jak również zza granicy. Budynek kościelny był wypełniony do ostatniego miejsca, a społeczność kontynuowaliśmy przy obficie zastawionych stołach. Był to bardzo radosny dzień w życiu naszej wspólnoty. Jesteśmy bardzo wdzięczni Bogu za kolejne osoby powołane do Bożego Królestwa. Mimo trudnych czasów, pandemii, wojny za naszą granicą, wielkiej emigracji i dużej niepewności jutra czas łaski trwa. Bóg szuka i znajduje tych, którzy chcą się stać Jego dziećmi. On działa bez względu na okoliczności. Jest niewzruszoną skałą na której zawsze możemy się oprzeć. Nowo ochrzczonym życzymy, by wytrwale kroczyli za Panem, wzrastali w wierze i wytrwali do końca swoich dni.

Nabożeństwo jest możliwe do ponownego obejrzenia. Jest umieszczone na stronie zboru na FB jak też na kanale Youtube.pl. Serdecznie zachęcam do oglądania.

Urszula Jankiewicz

W piątek, 25 marca odbył się w naszym zborze wspaniały koncert. Mogliśmy gościć Beatę Bednarz, wokalistkę, laureatkę wielu festiwali, bardzo dobrze znaną nie tylko w kręgach protestanckich, ale również w przestrzeni publicznej. Beata Bednarz, kojarzona głównie z nurtem muzyki chrześcijańskiej, śpiewa zawodowo od 30 lat.

Podczas koncertu wokalistka wykonała kilkanaście utworów w większości pasyjnych, związanych ze zbliżającymi się świętami wielkanocnymi. Treści pieśni nawiązywały do ofiary Pana Jezusa Chrystusa na krzyżu dla zbawienia ludzkości, znaczenia Jego śmierci i wspaniałego zmartwychwstania. Pomiędzy pieśniami wokalistka dzieliła się swoim świadectwem życia z Bogiem, opowiadała też historie powstania niektórych utworów. Były to refleksje bardzo osobiste i wzruszające zarazem. Beata Bednarz wykonywała pieśni przy akompaniamencie pianistki Doroty Zaziąbło.

Myślę, że wszyscy uczestnicy byli bardzo zadowoleni z uczestnictwa w tym koncercie, zarówno z bardzo profesjonalnej strony muzycznej jak również z przesłania duchowego, które niosły teksty pieśni oraz komentarze wokalistki.
Wspomnę jeszcze, że był to również koncert charytatywny. Zebrana kwota została w całości przekazana na pomoc Ukrainie.

Urszula Jankiewicz

MOZAIKA

Jak mogę przedstawić Wam niesamowite Boże działanie, Boża zaopatrzenie, Jego Łaskę i Powołania, które dotyczą pomocy Ukraińcom i Ukrainie, a które układają się w piękną mozaikę zboru kościoła Chrześcijan Baptystów przy Kujawskiej 22?

Chyba muszę zacząć od początku… Będzie to moje subiektywne spojrzenie, odczucie i jednoczesne wyrażenie ogromnej wdzięczności zarówno Bogu, jak i Jego ludziom.

PRZYGOTOWANIE

W 2013 roku, 4 lata po moim nawróceniu, Bóg powołał mnie w ramach obowiązków służbowych i przykościelnych na krótki wyjazd na Białoruś. Nigdy przedtem tam nie byłam, nikogo nie znałam, a języka rosyjskiego, którego uczyłam się w szkole, jak kiedyś wszyscy, nie używałam od 20 lat. Już po pierwszej wizycie wiedziałam, że Pan Bóg zrobił w moim sercu szczególnie ciepłe miejsce dla osób rosyjskojęzycznych. Na krótkotrwałe misje na obozy dla osób z niepełnosprawnościami wracałam tam każdego roku kilkakrotnie, współpracując ze zborami w obwodzie grodnieńskim. Nie miałam niczego wymaganego przy takich wyjazdach: nie miałam finansów (pierwsze wyjazdy były za pożyczone pieniądze), nie miałam żadnego doświadczenia w pracy z niepełnosprawnymi ani zdolności w zajęciach (głównie plastycznych), które tam prowadziłam (umiem wyjaśnić jak coś zrobić, ale wykonać już nie), umiałam jedynie organizować… A jednak wiedziałam, że jak Bóg mnie posyła, to SAM idzie przede mną i zsyła zaopatrzenie.
To był zawsze czas widocznego Bożego działania, konkretne polecenia do wykonania, które wielokrotnie przekraczały moje możliwości, jednak przez to ukazywały Boże zaopatrzenie. Wystarczało być posłuszną i nie patrzeć na swoje predyspozycje tylko na Wielkiego Boga. Z ogromnym wsparciem przyszedł zbór na Kujawskiej 22, każdego kolejnego roku hojnie wspomagając wyjazdy finansowo, ofiarowując na zbiórkach niezbędne do zajęć materiały. W wyjazdy misyjne angażowały się również kolejne osoby ze zboru. W 2018 roku Bóg potwierdził mi, że jestem powołana do służby na rzecz osób rosyjskojęzycznych, stąd przesunęłam nieco swoje zaangażowanie w zborze. Od 2015 roku pracuję też w Fundacji zaangażowanej w pomoc cudzoziemcom przyjeżdżającym do Białegostoku zza wschodnich granic, piszę i realizuję projekty m.in. na działania na rzecz migrantów i osób bezrobotnych.

DOM MODLITWY WSZYSTKICH NARODÓW

Aż przyszedł rok 2020 z pandemią niepozwalającą na kolejne wyjazdy na Białoruś, co spowodowało mój ból: jak mam służyć przyjaciołom zza wschodniej granicy, skoro nie mam do nich dostępu? Odpowiedź przyniosły sfałszowane wybory na Białorusi w sierpniu 2020 i fale represji powodujące masowe ucieczki Białorusinów przed reżimem, zaś Białystok był częstym celem ich wyjazdów. Tu okazała się pomocna moja coraz lepsza (dzięki poprzednim misjom) znajomość języka rosyjskiego i ta Boża miłość do osób zza wschodniej granicy. Od razu zaangażowałam się w pomoc, zarówno w pracy, jak i w kościele. Dzięki otwartości pastora Marcina Górnickiego, który w sercu nosi wizję naszego zboru jako DOMU MODLITWY WSZYSTKICH NARODÓW, oraz otwartości i pomocy zborowników, w naszym zborze znalazło miejsce wielu braci i sióstr z Białorusi. Bóg zaopatrzył nas w technologię i zdolnych tłumaczy otwierając drogę do tłumaczenia nabożeństw na język rosyjski – każdy gość na swoim telefonie i swoich słuchawkach poprzez wejście w odpowiedni link ma dostęp do tłumaczenia nabożeństwa w czasie rzeczywistym. W niesamowity sposób powołał nauczycielki uczące języka polskiego (lekcje prowadzone co tydzień od 1,5 roku), powołał nową Służbę Białoruską ze spotkaniami chrześcijańskimi, pieśniami i modlitwą dla wszystkich rozumiejących język rosyjski. Na te spotkania chodzili również nasi bracia i siostry z Ukrainy, w tym Natasza i Siergiej Bilous, kluczowi w obecnym wsparciu uchodźcom wojennym…  Natasza – jedna ze świetnych tłumaczek nabożeństw, prowadząca 2 firmy – z mężem w branży budowlanej oraz swoją w obszarze legalizacji pobytu cudzoziemców w Polsce oraz Siergiej zarządzający dużą ekipą budowlano-remontową, głównie składającą się z migrantów ze wschodu. Nastąpiły spotkania pastorów w obu krajach, zaprzyjaźnienie z rodzimym zborem na Ukrainie, do którego też w 2021 roku z naszego kościoła pojechali wolontariusze na obóz dziecięcy, zacieśniając ciepłe więzi z braćmi i siostrami z tego kraju.
W wyniku powyższych działań, w momencie wybuchu wojny na Ukrainie, nasz zbór miał już wiele przygotowanego wcześniej przez Boga wsparcia i specjalne miejsce w sercach i modlitwach dla naszych sąsiadów.

WOJNA

Wojna wybuchła rano we czwartek 24.02. Wieczorem po rozmowie z Nataszą i otrzymaniu informacji, że ludzie uciekają z Ukrainy, zadzwoniłam do pastora ze świadomością konieczności zorganizowania niezbędnej pomocy. Pastor od razu zaproponował powołanie specjalnej grupy w ramach działalności zboru, aby mądrze koordynować i uniknąć chaosu. 
 

SZTAB

Już w piątek o 17.00 było spotkanie trzonu „sztabu pomocy Ukrainie”: pastor Marcin Górnicki z zaangażowaniem zborowych zasobów, Marzena Snarska – dzielna Boża kobieta od dobroczynienia, członkini Rady Zboru, od wielu lat zajmująca się organizacją i zaopatrzeniem Domu Opieki prowadzonego przy naszym zborze, Natasza i Siergiej Bilous, którzy dzięki dobremu świadectwu swojego życia zjednali mnóstwo przyjaciół zarówno po stronie ukraińskiej, jak i polskiej, co obecnie ma wymierny wpływ na nasze działania oraz ja, pracująca na codzień z rosyjskojęzycznymi migrantami (w tym w projekcie oferującym pomoc w poszukiwaniu pracy), bez większych umiejętności, ale z silnym powołaniem służby dla osób zza wschodniej granicy. Zostałam zgłoszona na koordynatora pomocy Ukraińcom. Nie czułam się zupełnie adekwatna ani gotowa, jak zresztą nikt na zaistniałą sytuację. Wiedziałam, że nie będę w stanie wszystkiemu podołać, wszystkiego przewidzieć, o wszystko zadbać. Jednak w moim sercu jest mocne przekonanie, że jeśli Bóg nas do czegoś wzywa i posyła, to ON będzie walczył za nas, będzie wyposażał i prowadził. Wojna nie jest dobra, nie jest dziełem Boga.

sztab

 

Jestem pewna, że gdyby obecnie Jezus żył na ziemi, to płakałby razem z Ukrainą i pomagał ofiarom działań wojennych.

 
I tylko świadomość Jego obecności w naszych działaniach pozwoliło mi je podjąć. Bardzo pomocne okazało się również kazanie naszego obecnego pastora pomocniczego Piotra Piotrowskiego, zachęcające w odpowiednim momencie, na podstawie tekstu z I rozdziału Księgi Jozuego, do odwagi w obliczu stojących wyzwań:
 
Joz. 1.9 „Czy nie przykazałem ci: Bądź mocny i mężny? Nie bój się i nie lękaj się, bo Pan, Bóg twój, będzie z tobą wszędzie, dokądkolwiek pójdziesz.”
 

POMOC

Zakres podejmowanych przez nas działań okazał się bardzo szeroki – z jednej strony zorganizowanie sieci osób mogących przyjąć uchodźców do domu, kontakty z wyjeżdżającymi Ukraińcami i organizowanie im transportu z granicy (osobówki, vany, busy), przygotowanie jako centrum przyjmującego uchodźców starego ośrodka obozowego w Narewce, a z drugiej strony pełna logistyka wyjazdów pomocy humanitarnej na Ukrainę z zorganizowaniem busów, żywności i zaopatrzenia w niezbędne na obszarze wojny rzeczy, kierowców z paszportami i finansów na coraz droższe paliwo. 

 

ANIOŁOWIE

Pastor z Radą Zboru udostępnili konto do wpłat na rzecz pomocy, w tym darczyńcom walutowym. Marzenka, dzięki wieloletniemu doświadczeniu, zajęła się zaopatrzeniem ośrodka w Narewce, organizacją przyjazdów jego mieszkańców na nabożeństwa niedzielne oraz obsługą gości-darczyńców anglojęzycznych. Natasza z Siergiejem, najbardziej obciążeni, kontaktowali się z osobami wyjeżdżającymi z Ukrainy, organizowali darowizny i wsparcie od swoich dotychczasowych polskich kontrahentów i przyjaciół oraz w pełni zajęli się wyjazdami humanitarnymi. Tylko Boże wsparcie i niesamowite zdolności Nataszy pozwoliły na uzyskanie dokumentów wjazdowych na Ukrainę i dzięki temu realizację w każdym tygodniu wojny wyjazdów min. 4 busów załadowanych żywnością, lekami, środkami higienicznymi.
 
Ja mogłam obserwować jak Ciało Chrystusa, zborownicy, zareagowali już na pierwsze ogłoszenie potrzeb w tym zakresie w pierwszą niedzielę wojny. Na listę osób otwierających swoje domy wpisało się ponad 30 rodzin, w tym również przyjaciele spoza zboru, oraz ponad 30 kierowców gotowych do jazdy na granicę własnymi zatankowanymi przez nich autami. Ośrodek w Narewce, dzięki ogłoszonej zbiórce, został w ciągu kilku dni zaopatrzony przez ludzi dobrej woli w ponad 50 kompletów nowej pościeli, kołder i poduszek oraz żywność niezbędną na pierwszy okres funkcjonowania, zgłosili się też na całodobowe dyżury bracia z umiejętnością obsługi tamtejszego pieca.
Bardzo dziękujemy też wszystkim wspomagającym finansowo – zarówno zborownikom, przyjaciołom, zakładom pracy członków kościoła, systematycznie wpłacającym na tę służbę, jak i międzynarodowym organizacjom misyjnym za ich jakże pomocne zaangażowanie. Pan Bóg przysłał chętne osoby do konkretnych zadań: Artur Siewko, członek Rady Zboru i administrator budynku kościoła odpowiada za przyjmowanie darów rzeczowych, Monika Górnicka, żona pastora, za wydawanie odzieży potrzebującym, Noemi Siewko za pomoc Nataszy, w tym w zakupach żywności na Ukrainę. Ponieważ pracuję cały czas zawodowo, potrzebowałam pomocy, zwłaszcza w godzinach pracy, w logistyce łączenia osób przyjeżdżających z kierowcami i docelowym miejscem pobytu – tu na pomoc przyszły Basia Piotrowska i Ina Ławrinowicz.
 
Przygotowywaniem niezbędnej dokumentacji, pism, składaniem wniosków o dofinansowanie zajął się sekretarz zboru Daniel Sjargi a jego żona a moja córka, Natalia Sjargi, dopisywała na stworzone przez nas zestawienia kolejne osoby przyjezdne i osoby wspierające. Służba medialna błyskawicznie założyła w zborze wi-fi udostępniając link do tłumaczeń nawet dla osób, które nie mają internetu, oraz przygotowuje aktualności z naszych działań i potrzeb na zborowym profilu FB.
 
Pomocą służą również nasi zborowi Białorusini – dzięki wspólnemu językowi ustalają potrzeby przyjeżdżających rodzin, przygotowują posiłki na niedziele po nabożeństwie a Georgij Dmitruk – lider Służby Białoruskiej nawiązał współpracę ze zborami ewangelicznymi w Holandii, zapewniając bezpieczne miejsce pobytu ponad 70 osobom, które do nas trafiły i to nie jest ostatni transport.
 
Dzięki przyjaciołom Siergieja udało się też zorganizować wyjazd dla 20 osób (a kolejne 9 osób czeka obecnie na transport) na Sycylię zapewniającą bardzo dobre warunki pobytu do końca wojny.
Dużym wsparciem okazał się również jeden z pierwszych przybyłych Ukraińców, zaprzyjaźniony ze zborem już dzięki wcześniejszym kontaktom, Nurali, który wraz z rodziną objął gospodarzenie w ośrodku w Narewce, dbając o porządek i przestrzeganie regulaminu.
 
Dzięki niemu jest możliwe samodzielne funkcjonowanie ośrodka w zakresie organizacji przez samych mieszkańców dyżurów sprzątania i przygotowywania wszystkich posiłków. Ewa i Ryszard Gutkowscy (Chrześcijańskie Centrum Edukacyjne „Diament”) systematycznie przywożą do ośrodka jedzenie, siostra Halina z Narewki i Halinka z Białegostoku wspierają nasze ukraińskie rodziny swoją obecnością i pomocą w załatwianiu różnych spraw.
 

NAREWKA

Mamy w Narewce ponad 60 miejsc w wieloosobowych pokojach. Ludzie przyjeżdżają, odpoczywają, łapią nieco równowagi, część zostaje, część jedzie dalej na zachód, kolejne osoby przyjeżdżają. Przyjmujemy wszystkich uchodźców, obecnie większość jest spoza zborów protestanckich. Staramy się podzielić z nimi naszą Nadzieją, wskazać na Tego, który ma wszystko w swoim ręku.
Nie sposób wymienić wszystkich dzielnych Bożych ludzi zaangażowanych w pomoc naszym sąsiadom z Ukrainy, niech Pan Bóg wszystkim błogosławi i udziela wszelkich łask, bo po ludzku ciężko mi wyrazić tak ogromną wdzięczność.
 
Czy jest ciężko? Tak. Ogrom nieszczęścia z jakim się stykamy rozmawiając z ofiarami wojny jest bardzo trudny. Nieprzespane noce kierowców z powodu wyjazdów na Ukrainę z pomocą humanitarną, osób zabierających z granicy wymęczone matki z dziećmi, czy koordynatora obsługującego każdy taki wyjazd. Trudne sytuacje, nieprzewidziane problemy, choroby dzieci, nowe wyzwania – z tym styka się każdy z nas w swoim obszarze działania.
 
Jednak widzimy też niesamowite Boże zaopatrzenie, odpowiedzi na modlitwy, darowizny dokładnie w kwotach potrzebnych na dany moment, pojawianie się wolontariuszy do każdej potrzeby, przychylność miasta Białegostoku, władz i instytucji w Narewce…
Wchodzimy też w II etap pomocy osobom, które decydują się zostać u nas, w Białymstoku lub Narewce. Praca, szkoły, lekcje polskiego, dokumenty, legalizacja pobytu, pomoc psychologiczna – to wszystko wymaga kolejnych działań.
Spotykamy się w ścisłym gronie sztabu pomocowego 2 x każdego tygodnia, gdyż w obliczu ogromu wykonywanych czynności, nie mamy możliwości wymienić między sobą informacji czy nawet dodzwonić się. Teraz w każdy poniedziałek i czwartek omawiamy tematy bieżące, wyzwania, dzielimy się sukcesami i porażkami, planujemy kolejne kroki i razem się modlimy.
 

CEL

   

Zupełnie świadomie nie oglądam wiadomości, wiem tylko tyle, ile opowiedzą przyjezdni, nie wiem, gdzie są wojska i na jakim etapie jest wojna, nie znam się też na polityce, nie zajmuję się zupełnie tym, na co nie mam wpływu – zdecydowałam, że skupiam się wyłącznie na tym, do czego Pan Bóg mnie powołał – do pomocy. Może dlatego widzę całą sytuację nieco inaczej niż większość – w całym ogromie nieszczęścia i tragedii jaśnieje mi DOBRY BÓG, który wcześniej przygotował do tej sytuacji a teraz chroni, pomaga, prowadzi i daje nadzieję na przyszłość.
 

POTRZEBY

 
Jeśli chcesz przyłożyć rękę do Bożego dzieła, zachęcam do włączenia się w dostępnej dla siebie formie pomocy. Jeśli jesteś z Białegostoku lub Narewki – zgłoś się, potrzebujemy wszystkich rąk na pokładzie. Nie możesz osobiście – wesprzyj nas finansami – każdego tygodnia potrzebujemy ponad 25 tys. zł na zakupienie żywności i niezbędnych środków na każdy z 4 wysyłanych do zboru na Ukrainę busów. Potrzebujemy też samochodu, najlepiej 9-osobowego, do funkcjonowania ośrodka w Narewce, odległej o 50km od Białegostoku. Zawsze prosimy też o modlitwę – o pokój na Ukrainie, Bożą ochronę naszych działań, Boże prowadzenie i mądrość w pomaganiu.
 
Agnieszka Siewko
koordynator grupy pomocowej na rzecz Ukrainy
Białystok, Kujawska 22
 
 
 
 
?Konto Zboru do wpłat finansowych:
Kościół Chrześcijan Baptystów. Zbór w Białymstoku
PLN PL06 1600 1462 1885 6695 6000 0001
$ PL54 1600 1462 1885 6695 6000 0010
€ PL81 1600 1462 1885 6695 6000 0009
SWIFT: PPABPLPK
z dopiskiem: ofiara na rzecz uchodźców z Ukrainy
wpłatę możesz dokonać również przez konto Paypal, korzystając z poniższego adresu:
lub przekazując pieniądze na nasze konto powiązane z adresem email: kchbwb@gmail.com

Jakie są wyzwania dla Ciebie jako chrześcijanki w XXI wieku?
Wszyscy są święci, tylko nie ty?
Historia Estery

▶️ Dlaczego Paweł udał się na Ukrainę?
▶️ Czego potrzebuje człowiek szukający Boga?
? Posłuchajcie historii Pawła

Jak Bóg prowadzi w trudnych chwilach – historia z życia Agnieszki

Warsztaty “Kościół w mieście” prowadzone przez pastora Roberta Miksę poruszały temat prowadzenia chrześcijańskiej wspólnoty w środowiskach miejskich. Pastor Robert Miksa prowadzi kościół baptystów EXE w stosunkowo dużym mieście, jakim jest Gdańsk. Warsztaty były oparte na działalności i literaturze Timothy Kellera, amerykańskiego pastora którego służba rozwija się z kolei w Nowym Jorku.

Rozwój kultury i technologii sprawia, że ludzie napływają do miast, gdzie ścierają się między relatywizmem, a liberalizmem religijnym. Ewangelia jest czymś zupełnie odmiennym, ponieważ nie idzie zgodnie z panującym trendem, ale jest niezmiennym przesłaniem opartym na dziele Jezusa Chrystusa.

Dlatego chrześcijanie nie powinni traktować swojej wiary jako kwestii prywatnej. Ewangelia przemienia całe życie człowieka, dlatego wpływ Ewangelii widoczny jest we wszystkich sferach życia chrześcijanina.

Społeczność ludzi, którzy uwierzyli Dobrej Nowinie i zostali przemienieni przez jej przesłanie ma wpływ na miasto, przez co przemienia je we wszystkich obszarach
Bóg kocha ludzi, a przez to miasta, “bo miasta mają więcej obrazu Boga na metr kwadratowy niż inne miejsce na ziemi”.

 
Dlaczego ludzie nie mają i nie chcą mieć relacji z Bogiem? Kuba i Zenon szukają odpowiedzi na to i inne pytania o wiarę podczas krótkiej przejażdżki.
Posłuchajcie historii życia i nawrócenia Zenona.
Strona 1 z 171 2 3 17
© 2020 KChB Zbór w Białymstoku | Realizacja: KChB Białystok |

niektóre zdjęcia pochodzą z serwisu rawpixel.com

Znajdź nas na: